
My ze względu na naszego Ardika grzejemy w domu na 18 stopni a on i tak najchętniej idzie spać do sieni gdzie jest 13 st. I to nie na swoje legowisko czy chociaż na dywan ale na zimną podłogę. Kiedy pracujemy nasze kochane psisko jest na podwórku z dostępem do ogrzewanej piwnicy gdzie ma ciepłą budę i jeszcze jedno legowisko. Dostęp do części dolnego piętra w domu wykorzystuje tylko na pogawędki z naszymi dwiema kotkami. Do budy idzie się wyspać ale i tak najchętniej leży na zewnątrz na kostce brukowej, paradoksalnie obok kolejnego posłania, które mu tam wiecznie martwiąca się paniusia dała

